SZTUKA


28 – 30.11.2014 | Plac Kościuszki i inne przestrzenie Wrocławia

ULTRAKRÓTKA PAMIĘĆ MIEJSKA / Sztuka na Placu Kościuszki

Drugiej edycji MIASTOmovie towarzyszyć będzie scena artystyczna obecna na Placu Kościuszki. Miejsce to, dziś nieco zapomniane, będące dla wielu tylko punktem przelotowym na trasie Dworzec–Rynek, jeszcze do lat 80. pełniło ważną rolę w życiu społecznym i kulturalnym miasta. Wytyczony przez Francuzów plac, za panowania Niemców urósł do jednego z najbardziej luksusowych „salonów miasta”. To tutaj swoje siedziby miały wytworne hotele, największy w mieście bank i pierwszy tak duży dom handlowy we Wrocławiu. W każdym z narożników działała restauracja czy kawiarnia, otwarte było kino oraz teatr. Co roku na skwerach placu odbywało się „święto kwiatów”, a ulicami przechodziły największe procesje z okazji świąt państwowych i miejskich. Po drugiej wojnie światowej na zrujnowanym obszarze rozpoczęto budowę Kościuszkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej, która do dziś jest przykładem jednej z najlepszych realizacji wartościowej architektury czasów socjalizmu. Niestety pod koniec lat 80. handel i usługi działające wokół Placu Kościuszki zaczęły powoli podupadać – tendencja ta trwa do dziś i powoduje degradację architektury miejsca.

Poprzez umiejscowienie na Placu działań artystycznych MIASTOmovie chce pokazać potencjał, który dawniej powodował, że to tutaj skupiało się życie kulturalne miasta. Do stworzenia prac inspirowanych historią placu oraz jego skomplikowaną tożsamością zaprosiliśmy kolektyw artystyczny IP Group oraz wrocławską artystkę Gabrielę Kowalską – Gabukow. W ramach sceny artystycznej wydana zostanie również mapa najważniejszych miejsc, które funkcjonowały tu w przeszłości oraz znaczących punktów, które ostały się do dzisiaj. Na Placu pojawią się także tabliczki zawierające archiwalne fotografie i opisujące wyznaczone na mapie punkty.

 

///

 

Miasto zapomina szybciej niż nam się wydaje. Wystarczy mgnienie oka, by nie pamiętało o sobie samym, o tym, jakie było chwilę czy dwie temu. W świadomości mieszkańców zaciera się, gdzie jeszcze niedawno tętniło życie, czym wypełnione były wielokrotnie mijane przestrzenie. Z rzadka w miejscach, w których dziś toczy się nasza codzienność, unosi się echo dawnych kroków, przeszłych euforii, cudzych uniesień. Przebijają nieśmiałe i niejasne dla nas ślady minionych pokoleń. Co wiemy o przeszłości tego, co nas otacza? Czy chcemy ją znać? Jak daleko sięga pamięć miasta? Jak szybko miasto zapomina?

Wydaje się, że Placu Kościuszki nigdy nie miało ochoty pamiętać. Nie wspomina, że kiedyś znajdował się on poza miejskimi murami, by być miejscem pochówku zwykłych mieszkańców. Ani tego, że został wytyczony przez Francuzów. Nie pamięta generała, którego grobowiec stanął na samym jego środku. Hitlerowskich pochodów, komunistycznych manifestacji. Zapomniało socjalistyczne plany wieloletnie, rozjarzone neony, modne galerie, bary i restauracje. Ekscesy kontestujących poetów. Pierwszy we Wrocławiu McDonald’s.

Przecinający Świdnicką Plac jest jednym z najbardziej fascynujących miejsc Wrocławia, podupadłym salonem, który w nadziei czeka na ponowne odkrycie. Jest naturalną przestrzenią kultury, która przyciągała i angażowała dziesiątki mieszkańców. Dziś jak usytuowane tu lokale, chwilowo pustą. Z jego drobiazgowo zaplanowaną, socrealistyczną architekturą trudno mierzyć wiele późniejszych wrocławskich koncepcji urbanistycznych. Budowlane relikty tylko częściowo odtwarzają strony jego poklejonej tożsamości.

Dlaczego światła na Placu Kościuszki zgasły? Co trzeba zrobić, by rozbłysły na nowo?

Anka Bieliz i Kuba Żary – kuratorzy „Ultrakrótkiej pamięci miejskiej”